Ewa Killer Chodakowska HD

Przed treningiem: Po co mi to? Jestem taka zmęczona W czasie treningu: Mam dość? Czy piękne ciało jest mi potrzebne?!!! Po treningu: Czuję się świetnie jakbym mogła przenosić góry! 💪 Mozecos jeszcze pocwicze?...

gdy Ewa do samego końca bez grymasu na twarzy z uśmiechem wszystko robi a ty zdychasz po 5 min😂

Zawsze, gdy mam ochotę zjeść słodycze, to myślę sobie, ile się namęczyłam ćwicząc i czy faktycznie chcę to zepsuć przez jakieś głupie zachcianki, czy moja walka jest warta tyle samo, co kilka kostek czekolady... Jest warta zdecydowanie więcej! Takie myślenie naprawdę działa :)

Ćwiczę od kilku lat i przećwiczyłam niemal wszystko na YouTube, ale zawsze wracam do Ewy. Ona ma to coś..., te ćwiczenia naprawdę dają radość życiu.

Wróciłam do tego treningu po trzech latach z inna trenerka i „po prostu czuje ze żyje” 😉☺️ jest moc 👍🏻💪🏻 stara miłość nie rdzewieje ❤️☺️ kocham Twoje treningi Ewa a szczególnie ten ❤️

JUŻ WIEM! WSZYSTKO DLATEGO ŻE NIE MAM TEJ OPASKI!

Ewa przypomina mi moją położną: "Jeszcze troszeczkę, zaraz kończymy."

Nieśmiertelny killer. Wróciłam do niego po latach <3

Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale w pewnym momencie nawet Killer przestaje już być Killerem, jak w moim przypadku. Zatem chciałabym się podzielić z Wami utrudnieniami, jakie sobie dodałam do ćwiczeń :) W pierwszej rundzie zamiast pojedyńczych wypadów z wyskokiem, najpierw przeskoki z nogi na nogę naprzemian, nisko schodząc biodrami, z drugim razem to samo, tylko z trzykrotnym plusem jak w brazylijskich pośladkach. W drugiej rundzie burpees z wyskokiem kangura, zaś deska z przynajmniej czterokrotnym podnoszeniem się do podporu dłońmi. Przysiady w miarę możliwości z lądowaniem bezpośrednio do przysiadu. Przy ostatnim ćwiczeniu dłonie rozstawić szerzej, a brzuch będzie mocniej angażowany. I wówczas runda druga naprawdę jest "rundą wyzwaniem". W rundzie trzeciej w pierwszym ćwiczeniu uginamy nieznacznie łokcie. W trzecim przyciągamy kolano do brzucha, wówczas pośladki bardziej pracują. Ostatnie zamiast żaby, nogi proste opuszczamy do kilku cm nad ziemią z uniesieniem klatki piersiowej, po czym unosimy w górę i odrywając biodra od podłogi, jakbyśmy chcieli zrobić świecę. Daje popalić dolnemu brzuszkowi znacznie bardziej :) Z serca polecam. Satysfakcja gwarantowana!

kwarantanna ? kto jest ze mną?

CHRYSTE! Nie robiłam tego treningu od 3 lat - już zapomniałam, jak daje popalić! Nawet uszy mi się spociły >p

Myślałam, że zdechnę! Po 15 minutach miałam czarno przed oczami! Od miesiąca ćwiczę na przemian Skalpel i Ekstra Figura, ale takiego wycisku jak dzisiaj się nie spodziewałam...

Jak miło jest powrócić do tego co dobre! 3 lata przerwy .. i okazuje się, że ciało dobrze pamięta. Dziękuję Ewa za to, że jesteś! <3

Zawsze byłam przekonana że killer nie jest dla mnie, ale nawet nigdy nie spróbowałam tych ćwiczeń, sugerowałam się tak naprawdę samą nazwą 😂 jednak ostatnio rzuciłam sobie wyzwanie i jestem już po 5 razie ⬆️ stał się moim ulubionym treningiem

Rety! Po kilku latach, wracam do tego treningu i sztos! Daje popalic, jak zawsze! Pot leje sie ze mnie strumieniami! Dzieki, Ewka! ❤

od dziś zaczynam. sylwetka się sama nie zrobi. LECIMY Z TYM!

Jestem po 6 Skalpelach i 6 Killerach. Zaraz robię kolejny kilerek :) jeśli chcecie mnie zmotywować to chce zrobić 60 treningów i ocenić efekty. Zostało mi 48 ! Dajcie łapki , komentarze cokolwiek!!!

dla mnie trening jest wtedy, kiedy pot spływa z czoła, i taki jest właśnie ten:)

Uwielbiam twoje ćwiczenia!!!!!!! Po 1 tygodniu schudłam kilo😆 Bardzo się cieszę gdy z tobą ćwicze🧁😆😀😆🧁

gdy zaczynałam ćwiczyć z Ewą większość treningu brzmiała 'nienawidzę cie, mam dość', później zaczęło się wyznawanie miłości, a teraz po ok. 2 miesiącach uwielbiam ją za każdym razem ;) polecam serdecznie, nie poddawać się!