czy 10.000 kroków to MIT?

Ja w pracy robię 18000 tyś 5 dni w tygodniu i po pracy tydzień w tydzień 840 brzuszków . A moja Żoncia 30 000tyś dziennie i 3 razy w tygodniu ćwiczy po 30 minut na orbitreku no i syn 7 dni w tygodniu długo by pisać ile ton przerzuca w domu i poza domem 3 razy w tygodniu tenisa ziemnego trenuje. I nadal mam poczucie,że leniwi jesteśmy

fajen materiał, iphonowy vlog, fajen, fajen

piekna polska jesien

Spacery fajna sprawa, kiedyś codzienność, a teraz, gdy mamy tyle rozrywki w domu jak na przykład oglądanie filmów, granie w gry, to nie chce nam się wychodzić. Komunikacja międzyludzka, kiedyś rozmowy odbywały się na żywo(przez telefon za drogo, a internetu jeszcze nie było) co było dobrym pretekstem do wyjścia na świeże powietrze. Teraz bez wychodzenia z domu kontaktujesz się z kim chcesz, masz dostęp do wielu informacji, nawet zakupy możesz przez internet zrobić. Z jednej strony to fajne, bo wygodne, ale z drugiej bardzo rozleniwia człowieka, przez co zaczynamy odczuwać brak tego ruchu i zauważamy jak bardzo ważny jest zwykły spacer, zwykłe wyjście na zewnątrz, przewietrzenie się. Człowiek bez ruchu sztywnieje, a co za tym idzie, pogarsza się jego zdrowie, nie tylko fizyczne, ale też psychiczne, dlatego pamiętajcie, żeby być aktywnym fizycznie. Oczywiście nikt nie każe wam dźwigać ciężarów albo biegać nie wiadomo ile, myślę, że codzienny spacer wystarczy, polepszy się wasze zdrowie fizyczne jak i psychiczne. Polecam i pozdrawiam. A co do filmiku, na pierwszy rzut oka nic nie wnoszący, ale jednak może dać do myślenia jak ważny jest spacer ;) Czekam na więcej materiałów, mam nadzieję, że będą już konkretniejsze :D

koksowa

widać że arek się do piekarni nie wybiera jak na początku IPhonem się chwali

Nie jest mitem, bo sam robiłem codziennie od dwóch miesięcy minimum 15 tysięcy kroków. :)